Uroczyście obchodzimy kolejną rocznicę uchwalenia Ustawy Rządowej 3 Maja jako pierwszą konstytucji w Europie a drugiej na świecie. Ale jak to z symbolami bywa – są ważne, funkcjonują w świadomości narodu i spełniają istotną rolę symbolu wokół którego gromadzą się Polacy. Tyle, że symbole nader często mają mało wspólnego z rzeczywistością, więcej z mitami. Bo czy rzeczywiście Konstytucja 3 Maja była pierwszą polską konstytucją? Nie sugerujmy się nazwą bo ona sama nie nazywała się konstytucją lecz ustawą.
Jeśli właśnie 3 Maja, to dlaczego pomijamy Konstytucję nihil novi z 1505 r., artykuły henrykowskie z 1573 r. i Prawa kardynalne z 1768 r.?
W dodatku ustawa zasadnicza z dnia 3 maja nie była ani pierwszą w Europie, ani drugą na świecie, a piątą z kolei. Przed nią konstytucje otrzymały San Marino (1600), Korsyka (1755), Szwecja (1772). Szwedzka była w tym podobna do polskiej, że tak jak Konstytucja 3 Maja została narzucona drogą zamachu stan ignorując głos większości.
Trzeba przyznać, że pierwszą ustawą zasadniczą opartą o trójpodział władzy była konstytucja 3 maja. Konstytucjami nazywano wszelkie uchwały Sejmu polskiego przez cały okres istnienia Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Jednak moim skromnym zdaniem za pierwszą polską ustawę zasadniczą regulującą podstawy ustrojowe państwa uznać należy uchwaloną przez „sejm walny wszystkich państw naszych” zwołany przez króla Aleksandra do Radomia w Roku Pańskim 1505 konstytucję Nihil novi. (Nihil Novi sine communi consensu, łac. „nic nowego bez zgody ogółu”). Oryginał zapisano po łacinie ale w przekładzie polskim początek brzmi następująco:
„Ponieważ prawa ogólne i ustawy publiczne dotyczą nie pojedynczego człowieka ale ogółu narodu, przeto na tym walnym sejmie radomskim wraz ze wszystkimi królestwa naszego prałatami, radami i posłami ziemskimi za słuszne i sprawiedliwe uznaliśmy, jakoż postanowiliśmy, iż odtąd na potomne czasy nic nowego (nihil novi) stanowionym być nie ma przez nas i naszych następców bez wspólnego zezwolenia senatorów i posłów ziemskich, coby było z ujmą i ku uciążeniu rzeczypospolitej oraz ze szkodą czyjąśkolwiek tudzież zmierzało ku zmianie prawa ogólnego i wolności publicznej”.
Uchwalona w dniu 30 maja 1505 r. konstytucja Nihil novi stanowiła akt formalnie kończący historyczny proces formowania dwuizbowego sejmu walnego Korony Polskiej. Od tej pory w systemie ustrojowym dawnej Polski miejsce naczelne zajął dwuizbowy sejm walny (generalny), jako władza prawodawcza, podczas gdy wcześniej konkurował on z sejmikami ziemskimi i prowincjonalnymi. Konstytucja ta była istotnym przełomem w dziejach ustrojowych dawnej Polski. Państwo z monarchii arystokratycznej, jakim było w czasach pierwszych Jagiellonów, przekształciło się w nowożytną monarchię parlamentarną. Był to zarazem akt podziału władzy. Stanowienie praw powszechnych przestało być wyłączną domeną monarchy, ale z mocy prawa miało pozostawać w domeną współdziałania władcy z reprezentacją narodu politycznego.
Konstytucja Nihil novi stanowiła podstawę ustroju Polski, Litwy i Prus Królewskich przez 68 lat do roku 1573 kiedy to po śmierci Zygmunta II Augusta sejm elekcyjny spisał artykuły henrykowskie (henrycjańskie) (łac. Articuli Henriciani), które były prawami niezmiennymi, okreslającymi zasady ustrojowe, których przestrzegać musiał każdy król Polski. Pierwszym monarchą, który musiał podpisać te artykuły był Henryk Walezy. Od jego imienia pochodzi nazwa tego aktu.
Dlaczego artykuły henrykowskie nie są nazywane konstytucją? Bo ówcześnie nie funkcjonowało pojęcie takiego aktu prawnego. Nasi przodkowie nie potrzebowali regulacji wszystkich możliwych kwestii, bo byli przyzwyczajeni do swobody, lepiej lub gorzej pojmowanej, ale która była dosyć szeroka na tle ówczesnej Europy. Artykuły nie miały spełniać dzisiejszych, ale ówczesne kryteria. I w tym sensie można je rozumieć jako konstytucję.
Artykuły henrycjańskie zdecydowanie były najtrwalszą ustawą konstytucyjną w naszych dziejach Stanowiły podstawę ustroju od roku 1573 aż do modyfikacji przez Prawa kardynalne w 1768 z przerwą na czas 3 maja 1791 do 23 listopada 1793 i ostatecznie zostały uchylone wraz z likwidacją Rzeczpospolitej 24 października 1795 roku.
Ze względu na istnienie króla nie mamy dzisiaj świadomości, że od czasu wprowadzenia artykułów henrycjańskich Rzeczpospolita stałą się republiką (stąd nazwa) z królem będącym raczej dożywotnim prezydentem niż monarchą.
Sejm obradujący w latach 1767-68 uchwalił Prawa kardynalne obejmujące podstawowe zasady ustroju państwa. W tym następujące prawa kardynalne i sprawy zaliczające się do materiae status, a więc możliwe do uchwalenia bądź zmiany jedynie przy jednogłośnym orzeczeniu sejmu: Były to zasada wolnej elekcji, ograniczenie Liberum veto do materii status, dotychczasowe zrywanie sejmów zostało zniesione, zasada Neminem Captivabimus – nietykalności osobistej szlachty, prawo do wypowiadania posłuszeństwa królowi, wyłączne prawo dla szlachty do piastowania urzędów i posiadania ziemi, ograniczono władza dziedziców nad chłopami- odebrano możliwość karania śmiercią zarezerwowanej odtąd dla sądu. Ważną zmianą było to, że za zabójstwo chłopa dokonane „złośliwie i nieprzypadkowo” szlachcic nie grzywną lecz „utratą własnej głowy swojej karany w sądzie przyzwoitym być powinien”
Prawa kardynalne zostały uchylone wraz z artykułami henrycjańskimi 3 maja 1791 i przywrócone na chwilę przez sejm grodzieński.
Dopiero po tych ustawach zasadniczych przyszła kolej na Konstytucję 3 Maja> Była to najkrócej funkcjonująca konstytucja w naszych dziejach bo obowiązywała od 3 maja 1791 do 23 listopada 1793.
Konstytucja 3 Maja dokonała wielu zasadniczych zmian w ustroju Rzeczypospolitej, ale nie była dziełem doskonałym, bo takim w tych okolicznościach politycznych nie mogła być. Nie zmieniła faktycznego położenia chłopów (zdecydowanej większości ówczesnego społeczeństwa polskiego), nadal utrzymywała zdecydowaną przewagę polityczną i gospodarczą szlachty, a większość mieszczan również nie otrzymała jakichkolwiek praw (oczywiście z wyjątkiem miast królewskich, a i te dla nich wcale nie były tak szerokie, w porównaniu do szlachty). Należy jednak pamiętać, że Konstytucja 3 maja miała być pierwszym, znaczącym etapem w reformowaniu państwa. Dla wielu okazała się zbyt daleko idąca... Nawet te zmiany, które wprowadzała, musiały być dokonywane w drodze zamachu stanu, pod lufami karabinów. A kwestia stanu mieszczańskiego w Polsce... cóż, był po prostu za słaby, aby opierać na nim cokolwiek.
Szlachta stanowiła ok. 8-10% społeczeństwa, mieszczaństwo - 17-20%. Szlachty posesjonatów - a więc tych, którym przysługiwały prawa konstytucyjne było ok. polowy z całości, mieszczaństwa z miast królewskich (objętych ustawa) około 1/4 z ogólnej liczby mieszczan. Ustawa 3 majowa dotyczyła wiec zasadniczo ok. 10% społeczeństwa.
Ogólnie rzecz biorąc, Konstytucja 3 Maja była rewolucją w ustroju Rzeczpospolitej Obojga Narodów, znosząc republikańska formę rządów, wprowadzając dziedziczenie tronu i likwidując zasadę jednomyślności w podejmowaniu decyzji przez sejm.
No i, co wpłynęło na jej los, Konstytucja była nielegalna. Uchwalona przy udziale 1/3 posłów bez zawiadamiania opozycji o posiedzeniu sejmu. Uchwalenie jej w takim trybie spowodowało oczywistą reakcję obrońców dawnej wolności szlachty ale i ludzi nie godzących się na takie łamanie prawa. W efekcie część przeciwników konstytucji dopuściła się zdrady. Odwołali się do Katarzyny II w celu przywrócenia dotychczasowego porządku prawnego. Doszło do wojny w obronie konstytucji. Wojny, której mógł uniknąć każdy przeciętnie inteligentny człowiek ale wygrać mógł tylko geniusz. Niestety, popełnione błędy spowodowały upadek konstytucji i rozbiór Polski.
Adam Kowalczyk
Adam Kowalczyk
(Nie)pierwsza konstytucja
- Szczegóły
- Adam Kowalczyk
Komentarze (9)
-
Gość - defmetal
Odnośnik bezpośredniAdam Kowalczyk stałby zapewne na straży prawa w tamtych czasach Swoją drogą - Targowica również była nielegalna.
0 Lubię -
Gość - brat Albert
Odnośnik bezpośredniCzy Targowica byłą nielegalna? Jeśli Konstytucja 3 Maja była legalna i obowiązywała to tak. Ale jeśli była nielegalna to Targowica była legalna. Ot i kwadratura koła.
0 Lubię -
O cholera. No to nalej.
0 Lubię -
Gość - Sluchacz
Odnośnik bezpośredniByla legalna bo kilka miesiecy pozniej poparlo ja w referendum 90%.
0 Lubię -
Gość - joz
Odnośnik bezpośredniTu wiadomości z konkursu na nowoczesnego obywatela RP. http://wpolityce.pl/polityka/291547-petru-znow-sie-pograzyl-konstytucja-3-maja-trzyma-sie-swietnie-choc-pis-uparl-sie-by-przeszla-lifting
0 Lubię -
"– Na pewno w wielu wartościach i wielu aspektach nawiązujemy właśnie do profesora Bartoszewicza – mówiła posłanka Joanna Schmidt w programie w Polsat News."
0 Lubię -
Gość - brat Albert
Odnośnik bezpośredniJak człowiek objęty przymusem szkolnym może być tak ciemny. To chyba dlatego, że w szkołach znieśli oślą ławkę i chłostę
0 Lubię -
Może dlatego, że ten przymus szkolny realizował też w ZSRR...
0 Lubię -
To nie tylko Petru. Całe jego żmijowisko tak łatwo kąsające , popisuje się wiedzą. Tematy są dwa.
1/ Ile trzeba zapłacić komuś , żeby robił z siebie idiotę ?.
2/ Jaki poziom prezentują wyborcy, którzy oddali na takich nieuków / sorry hen / swój głos ?.
A może są inne ważne czynniki a ja ich nie dostrzegam ?.
Ciekawe jak czuje się rodzina osoby, która wystawia się na pośmiewisko. Szkoda dzieci.
https://www.youtube.com/watch?v=e7SN3aTPhzI
Oczywiście temat czyje interesy reprezentują już był omawiany. Szkoda, że Polacy mówią , że to deszcz pada.....0 Lubię
Skomentuj
Komentuj jako gość