Nie udało się tym razem. Tak zdecydowali obywatele Polski wolnej i demokratycznej. Demokracja polega na tym, że werdykty wyborcze nie tylko się uznaje, ale również szanuje. Dlatego gratuluję mojemu konkurentowi - Andrzejowi Dudzie. Gratuluję wyniku i życzę mu udanej prezydentury, bo dobrze życzę Polsce. Patrzę tutaj, rozglądam się po sali, widzę wiele osób, które walczyły o polską wolność i demokrację. To ważna dla nas próba, alby werdykty w systemie demokratycznym uznawać iu szanować, budując w ten sposób polską demokrację. Pragnę podziękować tym, którzy chcieli iść ze mną drogą zgody i bezpieczeństwa, którzy udzielili mi wsparcia w wyborach. Ale najserdeczniej chce podziękować obywatelom Polski, którzy wzięli udział w wyborach. Szanuję ten wybór i uznaję to jako wskazówkę dla nas wszystkich.

Dziękuję pospolitemu ruszeniu, które ruszyło do urn. Te 47 proc. to pospolite ruszenie w imię wolności, w imię powstrzymania nienawiści i agresji, którą tak niedawno przeżywaliśmy. Tą falę nienawiści trzeba powstrzymać! To pospolite ruszenie może ją zatrzymać. Idą następne bitwy i wyzwania, musimy być na nie gotowi. (…) Dziękuję i Platformie, i PSL-owi, dziękuję wszystkim organizacjom, stowarzyszeniom, które poparły moją kandydaturę. Ale najserdeczniej dziękuję wszystkim, którzy uwierzyli, że Polska droga przez wolność jest w dalszym ciągu atrakcyjna i aktualna. Najserdeczniej chciałbym podziękować mojej rodzinie, mojej żonie. Dziękuję moim dzieciom. Dziękuję za to, że nie tylko w pięknych i zwycięskich chwilach są ze mną, ale także w chwili próby – w chwili ważnej, bo przecież wszyscy wiemy, że każdą porażkę można zlekceważyć, ale można i przekuć ją w następne zwycięstwo. Pamiętamy, że ten kto nie doznał porażki, nie (…) Z nami pójdzie pospolite ruszenie polskiej demokracji, wolności i wiary w to, że dalej będziemy iść drogą mądrej polskiej wolności! Nie takie próby już przeżyliśmy, nie takie bitwy stoczyliśmy. (…) Od nas zależy czy tę porażkę przekujemy w zwycięstwo, ja tego jestem pewien.