Już dawno nie byłem świadkiem takiego pokazu pychy, buty i arogancji, jaki zaprezentował prezydent RP Bronisław Komorowski w wieczorze wyborczym w TVN24. Właśnie tacy ludzie, mający wysokie mniemanie o sobie i pogardzający polskim „bydłem", tworzyli Unię Wolności. Dzisiaj metrem z Sevres tej postawy jest polityk uformowany przez to środowisko – Bronisław Komorowski.
Z trudem hamował irytację, że w ogóle musiał przyjść do studia i odpowiadać na głupie pytania. Przerywał dziennikarzom, pouczał, zbeształ Bogdana Rymanowskiego i mu pogroził, że ośmielił się zadać pytanie od widza o zarzuty postawione przez Wojciecha Sumlińskiego w jego książce.
Ci, którzy myślą inaczej niż On, który posiadł wszystkie mądrości i wie najlepiej co jest dobre dla Polski i Polaków, to frustraci. Naród powinien być dozgonnie wdzięczny, że w ogóle BRONISŁAW WIELKI wyświadcza mu tę łaskę bycia Prezydentem RP.
Czy ten balon nadmuchanego, rozdętego do gigantycznych rozmiarów ego Bronisława Komorowskiego, wyborcy 10 maja przekłują i z hukiem zejdzie z niego powietrze?
Ja mam wielką nadzieję, że ta pycha w końcu zostanie ukarana, bo pycha kroczy przed upadkiem.
Chyba że... Bronisław Komorowski z wielką pewnością siebie oświadczył, że wygrał w życiu wszystkie wybory i te też wygra. Tak może mówić tylko polityk, którego ludzie mają dostęp do serwerów Państwowej Komisji Wyborczej. Nie wystarczy więc tylko zagłosować. Trzeba jeszcze dopilnować, by wyniki nie zostały sfałszowane.
Adam Socha
PS. Najnowszy sondaż z piątku: B. Komorowski - 35%, A. Duda - 27%, Paweł Kukiuz - 15%.
Natomiast sondaż dla Radia Zet daje B. Komorowskiemu 39 procent głosów. Drugi z kandydatów jest Andrzej Duda z PiS, na którego chce głosować 31 procent wyborców. Najbardziej zaskakująca jest pozycja Pawła Kukiza, popieranego już prawie przez 20 procent wyborców.
Skomentuj
Komentuj jako gość