Tekst sprostowania Piotra Obarka
„Nie jest prawdziwe twierdzenie, że Piotr Obarek zaatakował Związek Polaków w Trentino „Polonia" za zorganizowanie wystawy Małgorzaty Chomicz i że z tego powodu nęka Konsulat RP w Mediolanie. Piotr Obarek oświadcza, iż nigdy nie prowadził żadnej korespondencji z wymienionym Związkiem Polaków, a do Konsulatu zwrócił się z pytaniami dotyczącymi przedmiotowej wystawy, za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Nie jest prawdziwe twierdzenie, że Piotr Obarek z synem Jakubem urządził awanturę w Urzędzie Marszałkowskim, napadł i nękał urzędników, oraz że był w dniu 22.02.2013r. w tymże Urzędzie w sprawie przyznania Małgorzacie Chomicz nagrody. Piotr Obarek oświadcza, iż w przedmiotowej sprawie zwrócił się, za pośrednictwem poczty elektronicznej, do Urzędu Marszałkowskiego z pytaniami.
Piotr Obarek prostuje, iż w sprawie zaświadczenia lekarskiego nie przesłuchiwał Małgorzaty Chomicz. Przesłuchanie prowadziła funkcjonariuszka Policji, a Piotrowi Obarkowi, zgodnie z obowiązującymi przepisami, przysługiwało prawo zadawania pytań.
Nie jest prawdziwe twierdzenie, iż Małgorzata Chomicz jest nękana przez Piotra Obarka. Wezwanie do zapłaty zadośćuczynienia jest skorzystaniem z przysługujących praw przez osobę, której zostały naruszone dobra osobiste. Piotr Obarek prostuje, iż nieaktualne jest podejrzenie popełnienia przez niego plagiatu pracy doktorskiej"
_______________________________________________________________________________________________________________________________________
Wyjaśnienie prezes Związku Polaków w Trentino „Polonia"
Otóż w sierpniu ubiegłego roku Związek nasz zorganizował wystawę prac Pani Chomicz. Projekt, napisany przeze mnie, miał być dofinansowany przez Konsulat RP w Mediolanie. Niestety, z powodu problemów z dofinansowaniem Polonii projekty z III dekady roku nie zostały w ogóle sfinansowane, ale o tym dowiedzieliśmy się już po fakcie. Wystawa odbyła się więc tylko pod merytorycznym (a nie finansowym, jak to było zakładane) patronatem Konsulatu. Plakaty promujące wystawę zostały wydrukowane z logo Konsulatu (za jego zgodą).
Kilka dni temu otrzymałam mnóstwo telefonów z konsulatu z zapytaniem kim jest Pan Obarek i dlaczego żąda wyjaśnień i wszelkich informacji na temat Pani Chomicz i jej wystawy, kto ją organizował, dlaczego i pod jakim patronatem, itp. Osobiście nic nie wiem na temat tego Pana i nie wiem jakim prawem domagał się powyższych informacji.
Po rozmowie z paniami z działu kultury, zadzwonił do mnie sam Pan Konsul prosząc o wyjaśnienia, ale ja nie wiedziałam co mu powiedzieć. Dzień później zadzwoniła do mnie pani z tutejszego Urzędu d/s Kultury informując, iż otrzymała wiadomość z Konsulatu że jako stowarzyszenie użyliśmy bezprawnie loga konsulatu do projektu!!! Byłam oburzona i od razu skontaktowałam się z Panem Konsulem, który zaprzeczył takim pogłoskom. Nie wiadomo, kto dzwonił do urzędu z takimi oszczerstwami??? Oczywiście nie mam dowodów, że był to Pan Obarek!! Ponadto cała ta sytuacja wpłynęła negatywnie na wizerunek mojego Stowarzyszenia w Trydencie, ponieważ mam otrzymać oficjalny list z dezaprobatą ze strony Urzędu Miasta Trento.
Jak sam Pan rozumie, jest to dla mnie wyjątkowo nieprzyjemna sytuacja, która rzutuje na dalszą współpracę między mną jako stowarzyszeniem i urzędami w Trento. Mamy w planach realizację wielu wystaw promujących polskich artystów na tym terytorium.
Z tego co wiem Pan Obarek zarzucił Pani Chomicz kłamstwo, że jej wystawa została zorganizowana od patronatem Konsulatu, i że w rzeczywistości tak nie było, sugerując współudział naszego stowarzyszenia.
Niestety nie dysponuję materialnym potwierdzeniem. Polecam jednak skontaktowanie się bezpośrednio z Konsulatem w Mediolanie.
Edyta Nowokuńska
Odpowiedź Konsula RP w Mediolanie
Szanowny Panie Redaktorze,
Konsulat Generalny RP w Mediolanie pragnie poinformować, że Pan Prof. Piotr Obarek zwrócił się mailowo do Konsulatu z pytaniami: czy Konsulat patronował wystawie Pani Chomicz i na czym ten patronat polegał, czy taka wystawa się odbyła i czy była wystawą indywidualną oraz z prośbą o podanie adresu Galerii Miejskiej w Trydencie. Konsulat udzielił Panu Profesorowi odpowiedzi, iż wystawa indywidualna Pani Chomicz była projektem Związku Polaków w Trentino, natomiast Konsulat nie otrzymał na nią dofinansowania, w związku z tym nie był jej organizatorem, ani nie uczestniczył w niej.
Na tym korespondencja Konsulatu z Panem Prof. Obarkiem zakończyła się.
Pani Prof. Chomicz również zwróciła się telefonicznie do Konsulatu z pytaniem dotyczącym zainteresowania jej wystawą. Poinformowaliśmy, iż zainteresowanie prof. Obarka dotyczyło zaangażowania organizacyjnego Konsulatu i że po jej udzieleniu uważamy sprawę za zamkniętą dla Konsulatu.
Z poważaniem
Jerzy Adamczyk
Odpowiedź Urzędu Marszałkowskiego
Panie Redaktorze,
Departamentem odpowiedzialnym za całokształt spraw związanych z Laurem „Najlepszym z Najlepszych" jest Gabinet Marszałka. Żaden z pracowników GM nie potwierdza, by p. Piotr Obarek bądź p. Jakub Obarek byli w Urzędzie Marszałkowskim w sprawie, o której Pan pisze.
Pan Piotr Obarek kontaktował się natomiast z pracownikami GM telefonicznie oraz za pośrednictwem poczty elektronicznej. To właśnie pocztą elektroniczną trafiło do GM pytanie o to, kto wnioskował o przyznanie p. Małgorzacie Chomicz Lauru „Najlepszym z Najlepszych".
W załączeniu znajdzie Pan skan formularza zgłoszeniowego dotyczącego p. Małgorzaty Chomicz - udostępniony w takim zakresie, w jakim umożliwiają to przepisy o ochronie danych osobowych. Tam znajduje się uzasadnienie.
Z poważaniem
Łukasz Bielewski
Kierownik Biura Polityki Informacyjnej
Gabinet Marszałka
Od autora:
Jak z tych korespondencji wynika, nie uzyskałem jedynie potwierdzenia, iż Piotr Obarek wraz z synem Jakubem byli osobiście w Urzędzie Marszałkowskim w sprawie nagrody Małgorzaty Chomicz. Urzędniczka, od której pochodziła ta informacja, ponownie pytana powiedziała, iż miała na myśli telefoniczną interwencję Piotra Obarka.
W tym stanie rzeczy uwzględniam sprostowania Piotra Obarka jedynie w tym zakresie.
Natomiast co do zdania w sprostowaniu Piotra Obarka: "Piotr Obarek prostuje, iż nieaktualne jest podejrzenie popełnienia przez niego plagiatu pracy doktorskiej" odpowiem obszernie po uzyskaniu odpowiedzi na moje pytania do rektora Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Moje pytania pierwotnie wysłałem do dziekana Wydziału Grafiki ASP, (4 lutego br.). Wobec milczenia dziekana zadzwoniłem 25 lutego, by się dowiedzieć, że mam skierować te pytania do rektora, co uczyniłem. Mam zapewnienie rektora, prof. Adama Myjaka, że uzyskam odpowiedzi. Proszono mnie tylko o cierpliwość, gdyż przygotowanie dokumentacji i odpowiedzi zajmie prawnikom trochę czasu. Czekam też na odpowiedż Centralnej Komisji ds Stopni i Tytułów Naukowych.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość